Jak skutecznie monitorować słabe strony e-sklepu?
Miarą dobrze prowadzonego sklepu internetowego jest jego skuteczność.
Aby móc rozwijać i udoskonalać naszą witrynę, należy stale szukać jej słabych stron, przez które umykają nam klienci.
Wg raportu Gemius z czerwca 2008 roku zastrzeżenia wobec zakupów w sieci ma 50% ankietowanych. Do najczęściej wymienianych należały trudności ze znalezieniem pożądanego produktu, nieprawidłowe informacje o produkcie oraz zbyt długi czas dostawy. A właśnie opinie internautów w dużej mierze przyczyniają się do sukcesu sklepu internetowego. Musimy zastanowić się, jak nie zawieść oczekiwań potencjalnego klienta. Dla przykładu, kiedy internauta trafia do nas z określonego źródła, np. linku sponsorowanego, spodziewa się znaleźć określoną informację. Inny przykład: ukryte koszty ujawniające się podczas procesu zamawiania, skutecznie mogą przerwać proces konwersji. Jak zatem dowiedzieć się, co przeszkadza potencjalnemu klientowi?
Conversion rate to prosty wskaźnik skuteczności podejmowanych przez nas akcji promocyjnych. Np. pozycjonując sklep internetowy, możemy sprawdzić, ile osób spośród tych, które dotarły do naszej witryny, podjęło pożądaną przez nas akcję. Dzieląc proces na etapy (od momentu wejścia na stronę do dokonania zakupu), możemy ocenić, który z etapów działa sprawnie, a który odstrasza potencjalnych klientów. Na każdym z etapów internauta podejmuje decyzję: czy kontynuować proces, czy opuścić stronę. To od nas zależy, czy zwiększymy szanse na podjęcie tej decyzji. Ważną informacją jest to, że w miarę postępu konwersji rośnie zaangażowanie klienta. To, że włożył już jakiś trud, np. aby odnaleźć pożądany produkt, sprawia, że łatwiej go zatrzymać. Zatem jeśli konwersja przebiega prawidłowo, procent rezygnacji maleje wraz z jej postępem.
Aby zwizualizować wyniki naszych analiz, najlepszy jest tzw. lej konwersji. Jest to prosty schemat pokazujący już "na pierwszy rzut oka", gdzie nasze działania zawodzą. Taki schemat pozwala nam dostrzec, na którym etapie danego procesu rezygnuje z akcji największa ilość wchodzących do naszego sklepu. Dane dotyczące liczby odwiedzających, różnice między kolejnymi etapami wybranego procesu (np. od wejścia na stronę po zakup) dają nam drogowskaz do działań mających usprawnić działanie sklepu internetowego.
Sprawą kluczową jest dotarcie do klienta. Istnieje prosty sposób na to, aby zlokalizować kłody, jakie nieświadomie sami rzucamy potencjalnym klientom pod nogi. Z tego powodów warto poświęcić czas na analizę konwersji w naszym sklepie.
